Co jeszcze mówią Mamy?

Zasługuje na najwyższą ocenę!
Z pełną świadomością, po dłuższym użytkowaniu, stwierdzam, że laktator kindaj milkby to „gadżet”, którego już nie wyobrażam sobie zamienić na żaden inny. Jest to naprawdę świetny sprzęt, który szczerze zasługuje na najwyższa ocenę. Przetestowałam ich w swojej „karierze” naprawdę dużo i to jest mój zdecydowany faworyt. Piszę to nie tylko jako mama ale też osoba, która oddaje mleko do Banku Mleka więc laktator jest u mnie używany bardzo intensywnie. Odciąganie nim mleka jest szybkie i nie powoduje żadnego dyskomfortu. Ma też kilka cech, które stawiają go na podium. Przede wszystkim jest malutki, poręczny i bezprzewodowy. Bardzo szybko się ładuje, a kabel podłączamy do USB. Ma 9 indywidualnych na każdą pierś, poziomów mocy ssania, tryb stymulacji i imitujący ssanie dziecka. Możemy używać go również jako aspiratora kataru. Cena jak za tej jakości sprzęt jest aż śmiesznie mała. I na koniec ten wygląd, który cieszy oko stojąc na półce i nie musimy go chować w szafce.
Paula @strupka

Skradł moje serce
Laktator bezprzewodowy, który mogę zmienić w aspirator do nosa dla malucha? Od razu skradł moje serce! Pierwszy raz posiadam laktator na dwie piersi i jestem zachwycona ilością odciąganego pokarmu. Teraz wieczorne odciąganie zajmuje mi o połowę mniej czasu, a laktator jest tak cichy, że mogę to robić obok łóżeczka córeczki, gdy śpi – to bardzo ułatwiło mi życie. Laktator jest bardzo delikatny, samo odciąganie jest naprawdę komfortowe, a dodatkowo, jako miłośniczka minimalizmu uwielbiam jego wygląd! Niewtajemniczeni nie mają pojęcia co to takiego. Pojemniczki do odciągania mają na gumach piękny wzór, wcześniej nie spotkałam się z tak dopracowanymi szczegółami. Nigdy bym nie zgadła, że cena będzie tak dobra.
Anna @miloscwniedziele