Monika @miss.kolczi ocenia robota kindaj cookby #OpiniaRodzica
Monika to mama małej Lili i psa Fibi. Sama o sobie mówi “niespokojna dusza”, “poszukiwacz przygód”. Na swoim instagramie prezentuje fragment macierzyństwa i wnętrza swojego domu. Jeżeli to Twoja tematyka, koniecznie zajrzyj do @miss.kolczi! Monika niedawno zaczęła rozszerzać dietę swojej córki. W związku z tym zdecydowała się przetestować jedno z naszych urządzeń – robota kindaj cookby. Cookby ułatwia przygotowywanie posiłków dla najmłodszych. Gotuje na parze i jeżeli chcesz, dodatkowo w tym samym naczyniu zmiksuje cały posiłek. Dzięki temu zyskasz trochę dodatkowego czasu dla siebie.
Jak Mama ocenia robota kindaj cookby?
Monika mówi: gdy Lili przekroczyła piąty miesiąc zaczęłam myśleć o rozszerzaniu diety. Wiedziałam, że chcę sama przygotowywać posiłki dla mojego dziecka, ale trochę przerażała mnie wizja ciężkiego blendera i parowaru w akcji…i tego bałaganu! Wtedy w naszym domu pojawił się robot cookby i mogłam pożegnać się ze zmartwieniami. Urządzenie po pierwsze jest bardzo estetyczne i nawet nie muszę go chować, bo fajnie wpasowuje się w naszą kuchnię. Poza tym jest lekkie i poręczne, proste w obsłudze, a czyszczenie go zajmuje minutę – gotuje na parze i blenduje posiłek w jednym pojemniku, który po wszystkim można włożyć do zmywarki. Jeszcze jedną zaletą jest to, że miksuje wszystko bardzo dokładnie. Robot jest sporym ułatwieniem w naszym życiu, używam go codziennie, a nawet biorę go ze sobą na wyjazdy – zajmuje niewiele miejsca w walizce.
